Pozycja obowiązkowa dla wielbicieli bazylii i pesto. Aromatyczny, puszysty chlebek z chrupiącą skórką, zniewalający smakiem bazylii, parmezanu i orzeszków piniowych uwiedzie niejedno podniebienie ;-) Przepis pochodzi z tego bloga.
Składniki na bochenek:
- 375 g mąki pszennej chlebowej
- łyżka cukru
- 1/4 szklanki odtłuszczonego mleka w proszku
- 1.5 łyżeczki droższy liofilizowanych (6 g)
- 1.5 łyżeczki soli
- łyżka oliwy
- 200 ml letniej wody
- 1/3-1/2 szklanki pesto
- 1/2 szklanki startego parmezan
- 20 g podprażonych orzeszków piniowych
pesto:
- 80 g liści bazylii
- 50 g świeżo startego parmezanu
- 50 g orzeszków piniowych
- 2 ząbki czosnku
- 60-80 ml oliwy
Mąkę wymieszać z cukrem, solą, mlekiem w proszku i drożdżami. Wlać wodę i oliwę, wyrobić miękkie i elastyczne ciasto. Odstawić przykryte do podwojenia objętości w ciepłe miejsce na około 1.5 godziny.
Do blendera wrzucić wcześniej podprażone na suchej patelni i wystudzone
orzeszki piniowe, zmiksować, dodać ser i zmiksować ponownie. Dodać
połowę liści bazylii, zmiksować, następnie resztę liści, oliwę i
miksować do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Po tym czasie ciasto wyjąć, krótko wyrobić, rozwałkować na duży placek. Ciasto posmarować pesto, posypać serem i większością orzeszków. Zwinąć na kształt rolady. Ostrym nożem przeciąć roladę wzdłuż, zostawiając jeden z końców nieprzecięty. Spleść ciasto ze sobą. Umieścić w keksówce i odstawić przykryte w ciepłe miejsce do napuszenia na około 30 minut.
Po tym czasie ciasto wyjąć, krótko wyrobić, rozwałkować na duży placek. Ciasto posmarować pesto, posypać serem i większością orzeszków. Zwinąć na kształt rolady. Ostrym nożem przeciąć roladę wzdłuż, zostawiając jeden z końców nieprzecięty. Spleść ciasto ze sobą. Umieścić w keksówce i odstawić przykryte w ciepłe miejsce do napuszenia na około 30 minut.
Przed pieczeniem chlebek wysmarować odrobiną oliwy i posypać resztą orzeszków piniowych.
Piec w temperaturze 175ºC przez około 35 minut. Po wyjęciu z piekarnika chwilę odczekać, potem delikatnie przełożyć na kratkę.
Smacznego!
Wygląda wspaniale:D
OdpowiedzUsuńJaki ładny i na pewno pyszny :)
OdpowiedzUsuńBoskie, ja uwielbiam pesto, bardziej niż świeżą bazylię. A taki wypiek cudnie będzie wyglądał w bento.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika