Dziś bento w nowym pudełku. Wersja dla osoby nielubiącej oliwek, czyli mnie ;-)
Na dole: eko-parówki (bardziej chyba kiełbaski) podsmażone na maśle klarowanym, koreczki z pomidorków koktajlowych i mozzarelli z bazylią skropione oliwą bazyliową (bez oliwek :-P), sałatka ziemniaczana (ziemniak, fasolka szparagowa, szalotka, koperek i odrobina majonezu).
Na deser skromnie: ćwiartka jabłka, orzechy makadamia i kostka kokosowa.
Wersja duża była bogatsza o oliwki, dwie ćwiartki jabłka i większe bogactwo słodkości ;-)
Smacznego!
Ale to cudownie wygląda :)
OdpowiedzUsuń