Gwiazdą dzisiejszego bento jest moja ulubiona, ostatnimi czasy, sałatka. Nie jest to sałatka tabuleh, ponieważ podstawą tej powinien być bulgur, ale powiedzmy, że z idei tabuleh się narodziła ;-)
Składniki (w dowolnych proporcjach):
- kuskus
- pomidor
- zielony ogórek
- papryka
- kolendra/pietruszka
- mięta (opcjonalnie, w porcji dla mnie jej nie znajdziecie ;-P)
- oliwa (u mnie aromatyzowana czosnkiem i chilli)
- sok z cytryny/limonki
Przygotować kuskus zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Pomidor i ogórek obrać ze skórki, usunąć pestki i, wraz z papryką, pokroić w kostkę. Dodać posiekaną natkę pietruszki. Doprawić oliwą czosnkową (około łyżki, może więcej) oraz chilli (wedle upodobań, u mnie ciut), sokiem z cytryny/limonki (łyżeczkę, może więcej) oraz świeżo zmielonym pieprzem.
Dodatkowo w bento znalazła się sałatka z ugotowanego ziemniaka (plus majonez, pieprz, koperek), bagietka, mandarynka, deser czekoladowy oraz mini batoniki (à la lekki batonik, co to pływa po mleku).
Smacznego!
Smacznie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńporywam pudeleczko! wszystko takie smaczne!:)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie! całe pudełeczko kusi ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuń