Pyszna, miękka i pachnąca chałka z przepisu pochodzącego z Moich Wypieków. Jedyną modyfikacją była zamiana części mąki na pełnoziarnistą, aby było odrobinę mniej grzesznie.
- 550 g mąki pszennej (część można wymienić na pełnoziarnistą)
- jajko
- 60 g cukru
- 4 łyżki masła, roztopionego
- pół łyżeczki soli
- szklanka ciepłego mleka
- łyżeczka pasty z wanilii
- 10 g droższy liofilizowanych
- jajko, roztrzepane
- 2 łyżki mleka
- mak lub kruszonka do posypania chałki
Mąkę wymieszać z cukrem, solą i drożdżami.
Wlać mleko, masło, pastę z wanilii i lekko roztrzepane jajko, wyrobić miękkie i elastyczne ciasto. Odstawić
przykryte do podwojenia objętości w ciepłe miejsce na około 1.5 godziny.
Po tym czasie ponownie wyrobić ciasto, podzielić na cztery części. Z każdej części uformować wrzecionowaty wałeczek (cieńszy na końcach, grubszy w środku). Technik plecenia chałki jest wiele, ja korzystałam z chyba najprostszej ;-) Polega na zlepieniu końców wszystkich wałeczków i następnie przeplataniu - zaczynając od lewego wałeczka przekładam go nad następnym, pod kolejnym i nad ostatnim. Znowu chwytam ten najbardziej z lewej, przekładam nad tym po prawej i pod następnym i nad ostatnim i tak dalej, aż do końca. Sklejam końce wałeczków razem i podwijam oba końce pod chałkę. Przykryć bochenek i zostawić do napuszenia na około 40-60 minut.
Posmarować chałkę roztrzepanym jajkiem z mlekiem i posypać kruszonką lub makiem. Piec w temperaturze 175ºC przez około 25-35 minut. Studzić na kratce.
Smacznego!
Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMmm, cudownie puchata! Pyszności :)
OdpowiedzUsuń