Dzisiejsze bento wymagało trochę więcej pracy niż zwykle, ale czego nie robi się dla Ukochanego :-)
Składa się z "maki sushi" z owocami zamiast klasycznych składników i wodą z kwiatów pomarańczy zamiast zaprawy octowej (pomysł z lutowego numeru magazynu Kuchnia).
W części bardziej słodkiej znalazły się bezy przekładane lemon curd i nutellą, banany w czekoladzie z praliną orzechową oraz mandarynki w czekoladzie.
Smacznego!
porywam, CAŁE! ;o
OdpowiedzUsuńcudne te bezy, uwielbiam lemon curd.
OdpowiedzUsuńsushi pracochłonne i piękne, podziwiam
Pozdrawiam
Monika
jakie bogate i pracochłonne bento!
OdpowiedzUsuńja zamiast zaprawy octowej wykorzystałam mleko kokosowe - polecam:)