Można by zapytać, co może być specjalnego w biszkoptach. Jednak może... I to jak ;-) Rozpływają się w ustach i są cudowną bazą do deserów. Kiedy już raz ich spróbujecie, już nigdy nie kupicie biszkoptów w sklepie! Fantastyczny w swej prostocie przepis z Moich Wypieków.
Składniki na około 35 sztuk:
- 3 jajka (białka i żółtka oddzielnie)
- 80 g drobnego cukru lub cukru pudru
- 75 g mąki pszennej
- cukier puder
Białka ubić na sztywną pianę, dodać pod koniec cukier, łyżka po łyżce (postępowanie identyczne jak przy bezie). Dodać żółtka, jedno po drugim i ubić do połączenia. Wsypać przesianą mąkę i bardzo delikatnie i wymieszać szpatułką.
Przy użyciu rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką wycisnąć biszkopty długości około 10 cm (lub w innym, dowolnym kształcie), pozostawiając między nimi odstępy. Obsypać je cukrem pudrem i pozostawić do wyschnięcia na 5-10 minut.
Po tym czasie ponownie oprószyć biszkopty cukrem pudrem i piec w 180ºC przez około 14 minut (aż będą lekko złote). Po upieczeniu odczekać kilka minut, a potem przenieść ciasteczka z papieru na kratkę.
Smacznego!
Wieki ich nie jadłam :) są pyszne :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione biszkopty!
OdpowiedzUsuńCudowne! Jak z piekarni ! :)
OdpowiedzUsuńooo :) uwielbiam biszkopciki, ale przyznam się szczerze że nigdy ich nie robiłam- w takiej tradycyjnej formie... Jak potrzebowałam do deserów to kupowałam gotowe. Ale muszę koniecznie wypróbować
OdpowiedzUsuńJa też zawsze kupowałam, ale zanim poznałam smak tych ;-)
Usuńkurczę, no nigdy nie robiłam sama, ale z Twojego przepisu chyba się skuszę na własnoręczny wyrób :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :-)
Usuń